Spoglądasz w niebo. Niby niczym się nie różni, te same błękitne co zawsze i chmury normalne białe, szare takie ponure. Czy na pewno?
Chmury potrafią mnie zaskoczyć, czasem przybierają naprawdę dziwne kształty. Wszystkie są inne różnią się kształtem, rozmiarem a nawet kolorem. Wielkie puszyste obłoki są niczym owce sunące po niebie. Na pewno przekonaliście się o tym na własne oczy, nie mówcie że nie. Jadąc samochodem zawsze uważnie im się przyglądam. Im częściej obserwuję chmury, tym bardziej mnie fascynują. Przy okazji ciągle odkrywam ich niezwykłe cechy. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
Spoglądamy raz widzimy jednorożca, drugi koronę a za trzecim razem ananasa czy to nie dziwne? Moim zdaniem to takie magiczne. Moją w sobie pewien urok, który przyciąga wszystkich.
Niekiedy są też lekiem uspakajającym.Wzrokiem znajdujemy ich wszystkie niedoskonałości, zastanawiamy się czy smakują jak wata cukrowa. Czy byśmy mogli zbudować na nich własne królestwo jak to w bajkach czasami bywa. Niestety niekiedy nie są takie jak nam się zdaje...
Boimy się ich. Ciemne groźne chmury burzowe. Powarkują co jakiś czas grzmotami i rozświetlają się błyskawicami. To przez nie czasami pada deszcz, grat lub śnieg. Wtedy są szare, ponure i smutne. A my razem z nimi. Czujemy do nich odrazę i strach.
Post bardzo krótki ale postaram się żeby następny był dłuższy.
Ostatnio dziękowałam wam za 50 obserwacji a teraz jest już was ponad 100 dziękuje!!!
Chmury potrafią mnie zaskoczyć, czasem przybierają naprawdę dziwne kształty. Wszystkie są inne różnią się kształtem, rozmiarem a nawet kolorem. Wielkie puszyste obłoki są niczym owce sunące po niebie. Na pewno przekonaliście się o tym na własne oczy, nie mówcie że nie. Jadąc samochodem zawsze uważnie im się przyglądam. Im częściej obserwuję chmury, tym bardziej mnie fascynują. Przy okazji ciągle odkrywam ich niezwykłe cechy. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
Spoglądamy raz widzimy jednorożca, drugi koronę a za trzecim razem ananasa czy to nie dziwne? Moim zdaniem to takie magiczne. Moją w sobie pewien urok, który przyciąga wszystkich.
Moim zdaniem czasami wychodzą wręcz cudownie na zdjęciach. Za każdym razem inaczej się układają jeśli można to tak nazwać.
Boimy się ich. Ciemne groźne chmury burzowe. Powarkują co jakiś czas grzmotami i rozświetlają się błyskawicami. To przez nie czasami pada deszcz, grat lub śnieg. Wtedy są szare, ponure i smutne. A my razem z nimi. Czujemy do nich odrazę i strach.
Post bardzo krótki ale postaram się żeby następny był dłuższy.
Ostatnio dziękowałam wam za 50 obserwacji a teraz jest już was ponad 100 dziękuje!!!
Do następnego wpisu, pozdrawiam!